Chcesz ubezpieczyć swoje dziecko? Nie wiesz, jakie kroki podjąć w tym celu? Mamy kilka wskazówek, które mogą ułatwić Ci zadanie. Koniecznie się z nimi zapoznaj!

Ubezpieczenie dziecka – po co nam?

Osoby, które nie dysponują odpowiednią wiedzą, mogą uznać, że o tym, czy ich dziecko zostanie ubezpieczone, zdecydują sami. Jednak nie jest to prawdą. Okazuje się, że o tym, jak ubezpieczyć dziecko powinien pomyśleć każdy rodzic, ponieważ w naszym kraju ubezpieczenie zdrowotne jest obowiązkowe dla każdego dziecka. Co więcej, tylko zgłoszeniem pociechy do ZUS-u daje prawo do korzystania z publicznej opieki zdrowotnej. Jeśli zatem rodzic zaniedba swój obowiązek, to w razie problemów zdrowotnych, narazi malucha na ogromne niebezpieczeństwo, a siebie na poważne straty finansowe, ponieważ koszty leczenia spadną na niego. 

Jak zatem ubezpieczyć dziecko?

Jeśli nie chcemy doświadczyć żadnych problemów finansowych i narażać swojego dziecka na nieprzyjemności, to lepiej od razu pomyśleć o zgłoszeniu dziecka do ZUS-u. Jeśli pracujemy i mamy podpisaną umowę z pracodawcą, to należy do niego zgłosić swoją pociechę. Prowadząc własną działalność gospodarczą również można ubezpieczyć dziecko, a jedyne, co wtedy trzeba zrobić, to wypisać odpowiedni wniosek, a następnie złożyć go w ZUS-ie.

Oczywiście zdarzają się też przypadki, gdy żaden z opiekunów nie pracuje. To jednak nie oznacza, że dziecko nie ma prawa do ubezpieczenia. 

Warto wiedzieć, że bezrobotni rodzice mogą zgłosić się do ubezpieczenia zdrowotnego w urzędzie pracy i w ten sposób ubezpieczyć swoje pociechy. Jeśli rodzice zrezygnują z rejestracji w urzędzie pracy, to ubezpieczenie zdrowotne malucha spada na dziadków, ale wiadomo, że i w tym przypadku dane osoby muszą być ubezpieczone i odprowadzać stosowne składki.

Jeśli podstawowe ubezpieczenie nas nie satysfakcjonuje, to zawsze też możemy pomyśleć o ofertach prywatnych instytucji. Są one bardzo ciekawe i często zapewnią dostęp do szerszego wyboru placówek. Poza tym pociechę można zapisać do specjalisty bez skierowania do lekarza rodzinnego, ana wizytę czeka się zaledwie kilka dni, a nie tylko tygodni, czy miesięcy, co niestety jest częste w placówkach działających w ramach NFZ. 

Tags: